poniedziałek, 2 lutego 2009

278. Smažený sýr


Widzę, że kuchnia czeska króluje w domach wielu z Was. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, czytając komentarze do przepisów i przyglądając się apetycznym zdjęciom. Świadzą one o dużym sukcesie naszego czeskiego gotowania!

Ja z małym opóźnieniem zaczynam prezentować swój zestaw czeskich potraw, ale musiałam trochę ochłonąć po piątkowym świętowaniu (z tego miejsca dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe!). Ale już nadrabiam zaległości.

Tych kilka potraw, jakie tu prezentuję poznałam z... nazwy pięć lat temu, kiedy zaczęłam swoją przygodę z językiem czeskim. Wówczas były dla mnie niemałą zagadką. Studiując czeskie menu w jednym z podręczników do nauki języka, z trudnością zapamiętywałam kolejne obco brzmiące mi nazwy i za nic nie potrafiłam ich skojarzyć z jakąkolwiek znaną mi potrawą . Teraz bogatsza o nowe doświadczenia, przynajmniej wiem, jak smakują ;).

Na pierwszy ogień poszedł smažený sýr. Ja swój przygotowałam z okrągłego sera pleśniowego (tutaj doskonale spisują się sery typy camembert i popularne hermelíny, produkowane w Czechach jedynie w dwóch mleczarniach), ale popularne jest również smażenie sera żółtego, najczęściej edamskiego.

Smażenie sera nie jest trudne, chociaż wiele osób skarży się, że podczas smażenia topi się zbyt mocno i "wycieka" spod panierki. Wystarczy jednak przestrzegać kilku reguł, a ta prosta potrawa okaże się sukcesem.

Ser, który będziemy smażyć, należy dobrze schłodzić w lodówce (najlepiej pozostawić go tam na noc), a następnie wyjąć na pół godziny przed smażeniem. Panierowanie w mące, jajku i bułce tartej (tzw. trojobal) najlepiej zaś przeprowadzić trzykrotnie - wówczas mamy pewność, że panierka będzie "szczelna".

Jeśli ktoś lubi ostrą wersję smażonego sera, warto podczas panierowania obtoczyć ser dodatkowo w ostrej francuskiej musztardzie.

Klasyczny smažený sýr najlepiej smakuje podany z sosem tatarskim, ale oczywiście możemy eksperymentować z innymi smakami sosów. Dodatkowo, swoją wersję podałam z porcją frytek.







Składniki:2 krążki sera z białą pleśnią (camembert lub hermelín) lub 200 g sera edamskiego, mąka, 2 roztrzepane jajka, bułka tarta, olej do smażenie, ewentualnie ostra francuska musztarda

Krążki sera pleśniowego lub trójkąty sera edamskiego obtaczamy kolejno w mące, jajku i bułce tartej. Czynność powtarzamy trzykrotnie. Ser smażym na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron do czasu, aż panierka będzie miała złoty kolor.

6 komentarzy:

atina_bc pisze...

Myszko uwielbiam taki ser!

Gość: karolka, alille-253-1-72-88.w90-7.abo.wanadoo.fr pisze...

Uwielbiam ser w takiej postaci!

majanaboxing pisze...

Myszko, jaki smakowity ten serek! :))) Bardzo lubię ser i sobie taki muszę zrobić :)

Gość: asieja, adgb77.neoplus.adsl.tpnet.pl pisze...

jutro lub pojutrze robię syr.
pięknie wygląda ten Twój. (:

notme-gotuje pisze...

Pyszny, chęci narobiłaś, może sobie dziś upiekę. :)

Pozdrawiam!

Gość: xxbzykuxx, aesm238.neoplus.adsl.tpnet.pl pisze...

świetny ten ser. wlasnie przed chwila zrobilam i palce lizac ! ;)