Przepis wyszperany w pewnym dwutygodniku. Niby prosty, ale zaskakuje swoim smakiem. Z pewnością wrócę jeszcze do niego kiedyś.
- 350 g makaronu penne
- 4 duże pomidory (ja użyłam odsączonych pomidorów z puszki)
- 3 łyżki oliwy
- 50 ml wódki
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanej bazylii
- tarty parmezan
- pieprz, sól
Pomidory pokroić w kostkę (świeże pomidory sparzyć i zdjąć skórkę), czosnek drobno posiekać Na patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i pomidory. Dusić na małym ogniu około 5 minut. Dodać natkę pietruszki, łyżkę miodu, doprawić solą i pieprzem. Do gorącego sosu dodać kieliszek wódki. W międzyczasie ugotować makaron, ciepły wymieszać z sosem. Dodać tarty parmezan i posiekaną bazylię Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz