sobota, 6 grudnia 2008

246. Domowe krówki

WERSJA DO DRUKU




kalendarzPiernik z powidłamiŁazanki z kapustą Sernik limonkowySłonecznikKonfitura z pomarańczyDomowe krówkiMuffiny bożonarodzeniowe

Szóstą propozycją w ramach tegorocznego kulinarnego kalendarza adwentowego są domowe krówki. To idealny przysmak dla dzieci, ale również dla wszystkich dorosłych łasuchów. Zawinięte w ozdobne papierki lub przezroczysty celofan idealnie spisują się w roli drobnych słodkich upominków.

To moje trzecie już podejście do słodkich ciągutek. Dwie nieudane próby nie zraziły mnie do przygotowania mikołajkowego prezentu dla męża. Jak to mówią, praktyka czyni mistrza. Pierwsze krówko-karmelki przyrządzone jeszcze w czasach przednarzeczeńskich :) okazały się klapą i to na całej linii. Przypominały raczej gęstą słodką masę, aniżeli zgrabne, stężałe cukierki. Druga wersja okazała się zaś nie słodką, a przeraźliwie słoną. Chwila nieuwagi i znowu zastanawiałabym się, co w mych karmelkach :) jest takiego, że za nic karmelków przypominać nie chcą ;). Jednak do trzech razy sztuka. Co miłość i radość z obdarowywania innych potrafi zdziałać! Trzecia wersja krówek wyszła bez zarzutów. Co więcej, była nawet smaczna. :) Polecam wszystkim tym, którzy chcą zrobić miłą niespodziankę swoim bliskim. Naprawdę warto :).


Składniki: 300 ml śmietany kremówki, 3/4 szklanki cukru, 65 g masła, kilka kropel ekstraktu waniliowego

Wszystkie składniki gotować na największym ogniu, cały czas mieszając. Gdy masa będzie gęsta i lekki brązowa, zdjąć garnek z ognia i ucierać jeszcze kilka minut (im dłużej będziemy ucirać, tym bardziej kruche wyjdą nasze krówki). Następnie wylać masę do wysmarowanej masłem foremki. Ostudzić, włożyć do lodówki do stężenia. Stężałą masę kroić na kawałki. Smacznego!

7 komentarzy:

zemfiroczka pisze...

Fajowskie i łatwe - do zrobienia! :)

pozdrówka mikołajkowe :)

aga-aa pisze...

krówki to najlepsze na świecie cukierki!

kaktussss pisze...

Zrobiłem dziś takie same dla narzeczonej :) tez z okazji mikołajek :D tylko ze dodałem prawdziwej wanilii :) a do niektorych troszke kakao albo sezamu :D

zawinałem w pociety rękaw do pieczenia, nic innego nie znalazlem :)

prezent smakowal :)

Gość: awoz, modemcable134.160-57-74.mc.videotron.ca pisze...

Samkuja jak prawdziwe?? Musze kiedys sprubowac:)

notme-gotuje pisze...

No musze sprobowac, tylko ja chce takie ciagnace sie ... :)

malta_79 pisze...

Muszę je w końcu zrobić...

majanaboxing pisze...

Ale slicznosci! :)) Kiedys robiłam , ale rozpłynęly mi się i wyszła pyszna masa krówkowa !:)