niedziela, 24 stycznia 2010

[R] Ekspert Dove radzi... :)

Tak jak obiecałam, publikuję pytania czytelniczek dotyczące odpowiedniej pielęgnacji skóry oraz odpowiedzi, jakie otrzymałam od eksperta Dove. Równocześnie zachęcam do zadawania kolejnych. Tradycyjnie możecie pozostawiać je w komentarzach lub wysyłać na mój adres mailowy.


1. Mam następujący problem ze skórą twarzy. Po kąpieli jest ona bardzo wysuszona. Smarując twarz kremem nawilżającym (wypróbowałam również Dove) odczuwam silne pieczenie, które ustępuje po kilku minutach. Czym może być spowodowane? Czy mogę stosować kremy nawilżające?
Podrażnienie i przesuszenie skóry związane z długą kąpielą lub stosowaniem zbyt gorąca wodą do mycia lub jakością wody w kranie występuje dość często. Warto zrezygnować z mycia twarzy woda, a w trakcie kąpieli myć głowę odchylając ją do tyłu tak aby woda i szampon nie spływał na twarz. Kąpiel powinna trwać krótko i w wodzie o temperaturze o 36-37 stopni. Do zmywania twarzy i usuwania makijażu można wypróbować płyny micelarne, łagodne emulsje lub mleczka. Krem nie powinien wtedy szczypać. Przy bardzo przesuszonej skórze warto na noc stosować kremy nawilżające o bardziej tłustej konsystencji.


2. Czym różnią się balsamy nawilżające które możemy kupić w zwykłym sklepie od tych stosowanych w salonach kosmetycznych czy SPA? Czy w jednakowym stopniu nawilżają one skórę? W przypadku tych pierwszych efekt nawilżenia nie utrzymuje się bowiem dłużej niż jeden dzień, skóra przestaje być gładka, podczas gdy po profesjonalnym zabiegu efekt jest dużo trwalszy.

Balsamy ze sklepu i z salonów maja zbliżony skład podstawowy. Każdy preparat zapewnia nawilżenie na określony czas i jest to zwykle do 24 godzin. Skóra po zabiegu kosmetycznym przez kilka dni może lepiej zatrzymywać wodę dzięki zastosowanym maskom, odżywkom, peelingom, czy ultradźwiękom ale jeśli nie będzie się kontynuować pielęgnacji w domu ten efekt szybo zanika.


3. Ja mam pytanie: jak w wieku trzydziestu lat pozbyć się trądziku, który ustępuje jedynie przy stosowaniu antykoncepcji hormonalnej, a po jej przerwaniu uparcie powraca? Czym może być to spowodowane?
Trądzik dorosłych jest dolegliwością przewlekłą i nawracającą. Jego podłożem jest genetyczna predyspozycja . W części przypadków stwierdza się zaburzenia hormonalne. Powinno się skontrolować poziomy hormonów płciowych w poszczególnych fazach cyklu aby wykluczyć wszelkie nieprawidłowości. W przypadku ich stwierdzenia wyrównanie zaburzeń powinno przynieść trwałą poprawę.


4. Odnośnie pielęgnacji mam jedno pytanie do eksperta: czy balsamów do ciała można używać codziennie, czy powinno się "dać skórze czasami odpocząć"? czy skóra może przyzwyczaić się nadmiernie do balsamu i będzie szybciej tracić nawilżenie jeżeli go nie zastosujemy?
Skóra wykorzystuje to co jest jej potrzebne z balsamów więc nie przestanie sama pracować dlatego że regularnie stosujemy balsam. Powinno się nawilżać ją tak często jak tego potrzebuje, aby zapewnić jej komfort i prawidłowe funkcjonowanie. Balsam zabezpiecza skórę przed utrata wilgoci więc bez niego może tracić ją szybciej.


5. To w takim razie ja też mam pytanko do eksperta. Chciałam dowiedzieć się, czy jedzenie ostrych potraw ma bardzo negatywny wpływ na skórę?
W chwili obecnej negatywny wpływ ostrych i pikantnych potraw stwierdzono na przebieg trądziku różowatego.


6. Ja mam jedno pytanie - jak dbać o delikatną skórę warg? Zimą moje usta pękają, często również pieką i są czerwone. Powinnam je nawilżać czy może odwrotnie?
Nie wolno oblizywać i przygryzać warg , szczególnie na mrozie. Unikamy błyszczyków i zwykłych pomadek. Kilka - kilkanaście razy dziennie smarujemy usta wazeliną lub kremem witaminowym.


Ja mam podobny problem jak jedna z Was. Moja skóra twarzy wymaga szczególnej pielęgnacji. Z wielką ostrożnością więc testuję nawilżający krem do twarzy Dove, ale równocześnie jestem ciekawa efektów. Na razie nic złego się nie dzieje. Krem nie powoduje żadnych niepożądanych reakcji, nawilża wystarczająco, dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Zobaczymy, czy sprawdzi się przy dłuższym stosowaniu. Na razie więc na plus :).

Brak komentarzy: