Czyli słów kilka o trzech niezbędnikach - kostce myjącej, antyperspirancie i kremie do rąk Dove. Zacznę od tego ostatniego, bo z jego stosowania jestem chyba najbardziej zadowolona. Przede wszystkim bardzo szybko się wchłania i dobrze rozprowadza. Dłonie po użyciu nie są tłuste ani lepkie, a więc używanie kremu jest naprawdę komfortowe. Już chwilę po zastosowaniu skóra dłoni jest nawilżona odpowiednio, a efekt ten utrzymuje się przez kilka godzin. Jeśli chodzi zaś o dwa pierwsze produkty, to miałam z nimi do czynienia jeszcze przed rozpoczęciem kampanii i choć nie jestem ich najwierniejszą fanką, to od czasu do czasu goszczą w mojej łazience. Kostka myjąca zdecydowanie w mniejszym stopniu wysusza skórę, tak jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnego mydła, ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, kremową konsystencję. Jak dla mnie słabo się pieni, ale równie dobrze obwiniać za to mogę zbyt twardą wodę... A antyperspirant? Cóż, doskonale spełnia swoją funkcję i o to chyba chodzi ;). Skóra pozostaje świeża przez cały dzień, dodatkowo jest dezodorant delikatnie ją pielęgnuje, pachnąc przy tym delikatnie i niezbyt nachalnie. Wszystkie trzy produkty zdecydowanie polecam!
1 komentarz:
[...] odsyłam raz jeszcze (a może po raz pierwszy ;)) do recenzji następujących produktów: Kostka myjąca Dove (Beauty Cream Bar) Antyperspirant Dove (Dove Original) Krem do rąk Dove (Beauty Hand Cream) Pielęgnacyjny żel pod [...]
Prześlij komentarz