piątek, 12 lutego 2010

[R] x3

Moja kolejna przygoda z Dove powoli dobiega końca, ale zanim przedstawię wam podsumowanie całej akcji, jeszcze słów kilka o 3 balsamach nawilżających.



Trochę czasu upłynęło, zanim zabrałam się za tę recenzję, ale chciałam przetestować wszystkie trzy balsamy - Supreme silk lotion, Beauty Body Lotion i Intensive body lotion. Po użyciu każdego z nich mogę stwierdzić, że wszystkie nawilżają odpowiednio, po każdym skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Nie zauważyłam co prawda żadnych szczególnych różnić co do stopnia nawilżenia, ale spokojnie skóra pozostaje gładka przez dłuższy czas. Pomimo zdecydowanych różnic w konsystencji (tutaj Beauty Body Lotion jest stosunkowo rzadki i lejący, podczas gdy Intensive body lotion jest bardzo gęsty) wszystkie trzy balsamy dobrze się wchłaniają, nie pozostawiając tłustych miejsc, a skóra nie jest po nich lepka. Każdy z kosmetyków ma tak charakterystyczny dla Dove zapach, który nie wszystkim może się podobać, ale akurat mi odpowiada. Jeśli miałabym wybierać, który jest najlepszy, ciężko byłoby mi podjąć decyzję. Jeśli przyjąć kryterium konsystencji, najbardziej odpowiada mi Supreme silk lotion. Poza tym balsam ten zawiera małe złote drobinki, które fajnie rozświetlają skórę, a tego akurat teraz mi trzeba. Naprawdę polecam.

Brak komentarzy: