Szulki, bawole oczka, zozworki. Malutkie, w sam raz na ząb, podawanie najczęściej jako słodka mieszanka. Do tego z bogatą tradycją, bo podobno pierwsze wzmianki o śląskim małym twardym placuszku wyrabianym z niekwaszonej mąki i wody z dodatkiem miodu pochodzą jeszcze z XIX wieku. Dziś przygotowywane są zwłaszcza w okresie świątecznym, ale również równie często pojawiają się na weselnym stole. Jak pisze Dorota Mendrek we wstępie do książki "Cieszyńskie ciasteczka" (...) najważniejsze jest (...) rodzinne pieczenie. (...) Do pracy włączają się babcie, mamy, córki i wnuczki oraz... panowie, którzy (...) angażują się do łuskania orzechów i mielenia maku. Pieczenie cieszyńskich ciasteczek to zatem doskonała zabawa, okazja do wspólnego przeżywania wielkich wydarzeń i pogłębienia więzi rodzinnych.
Przygotowanie cieszyńskich ciasteczek nie jest trudne. Tak naprawdę wystarczy kilka prostych składników i kilka sprawdzonych przepisów. A wybór mamy duży. Bo cieszyńskie ciasteczka to zarówno biszkoptowe i piaskowe ciasteczka na bazie tłuszczu, cukru, jajek i mąki, jak i tradycyjne świąteczne pierniczki czy ciastka bez pieczenia. Tradycyjne ule, przepis na które znajdziecie poniżej należ właśnie do ostatniej grupy. Bardzo smaczne i bardzo słodkie. Piękne w swoim kształcie. Polecam.
Kokosowe ule
Czas przygotowania: 20-30 minut
Porcje: 12
Składniki:
Ciasto:
200 g cukru pudru
200 g wiórków kokosowych
1 duże białko
Masa:
100 g masła
100 g cukru pudru
2 żółtka
2 łyżki spirytusu
wafle do zamknięcia uli
Wiórki kokosowe wymieszać dobrze z cukrem pudrem i białkiem. Przygotować kremową masę, ucierając żółtka z masłem, cukrem pudrem i spirytusem. Foremki wylepić ciastem, mocno dociskając do brzegów. Końcem drewnianej łyżki zrobić wgłębienie, do którego nałożyć maślaną masę. Ciasteczko zakleić krążkiem wafla. Delikatnie otworzyć foremkę i wyjąć gotowy ul. Ciasteczka smakują najlepiej po krótkim schłodzeniu.
[print_link]
[:Listonic]
8 komentarzy:
urocze są :)
bardzo fajny kształt :)
ule to zawsze są u mojej rodzinki co mieszka na Morawach
a książkę sobie kupiła już jakieś 2 lata temu i przepisy sa super
poszukiwania ulowej foremki czas zacząc..
Jakie cuuudne są!:)
Piękne!
i na pewno pyszne :)
wygląda przepysznie - świetny przepis
Kurczę, tyle smakołyków jest na Ziemi Cieszyńskiej a ja mam cukrzycę... :-(
Prześlij komentarz