Dziś może niezbyt świątecznie, ale coś oprócz pierniczków i deserów wszelkiej maści jeść trzeba ;). Chociaż w sumie sałatka ta może spokojnie stać się alternatywą dla serwowanej u nas w okresie świątecznym sałatki jarzynowej. Polecam!
- 300 g krótkoziarnistego ryżu
- 150 g kukurydzy z puszki
- 150 g zielonej fasolki szparagowej (świeża lub mrożona)
- 150 g zielonego groszku (świeżego lub mrożonego)
- 125 g rukoli
- 1 duża czerwona papryka
- 1 łyżka kaparów
- 1 mała cebula
- 6 korniszonów
- 3 goździki
- 2 i 1/2 szklanki wywaru warzywnego
- liść laurowy
- 2/3 szklanki oliwy z oliwek
- 3 łyżki octu winnego
Dwie łyżki oliwy rozgrzać w garnku. Goździki wbić w cebulę. Wrzucić do garnka, podsmażać 2-3 minuty, dodać ryż, wlać gorący wywar. Przykryć garnek i gotować ok. 20 minut (ryż powinien wchłonąć wodę). Zdjąć z ognia, pozostawić pod przykryciem. W międzyczasie zagotować wodę, posolić, wrzucić fasolkę. Po 4 minutach dodać groszek, gotować jeszcze 3 minuty, odcedzić. Rukolę posiekać, paprykę pokroić na cieniutkie paseczki. Korniszony, kapary, oliwę i ocet włożyć do blendera, zmiksować na gładką masę. Wyjąć cebulę, liść laurowy, wyłożyć ryż do salaterki. Dodać fasolkę, groszek, paprykę, kukurydzę, rukolę, wymieszać razem z sosem. Podawać ciepłą. Smacznego!
2 komentarze:
zapowiada sie przyjemnie, ale u mnie MUSI BYC, powtarzam MUSI, salatka warzywna :-)
Piekna, kolorowa, zielen groszku az powala :) A u mnie tez obowiazkowo salatka jarzynowa :)
Prześlij komentarz