Nie trzeba żadnych słów. Uhmmm... :)
- 3 duże twarde jabłka
- 2 duże rodzynki
- 3 łyżki miodu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
Jedno jabłko obrać, zetrzeć na tarce. Dodać cynamon, imbir, miód, wymieszać. Każdemu jabłku odciąć "czapeczkę" z ogonkiem, odłożyć. Wydrążyć miąższ łyżeczką, zostawić ok. 1/2 cm przy skórce. Dziurki w spodzie jabłek, powstałe po usunięciu ogryzka, wypełnić rodzynkami. Nałożyć farsz, przykryć odciętymi czapeczkami. Jabłka zawinąć w podwójną warstwę folii aluminiowej. Zapiekać w temperaturze 180-200oC ok. 20 minut. Jabłka powinny być miękkie, ale się nie rozpadać. Smacznego!
3 komentarze:
Uwielbiam cynamon,a polaczenie jablka z cynamonem to raj na ziemi :)
Z piekarnikiem dużo mecyji- przechowuję tam patelnie. Jabłka piekę w mikrofalówce, w żaroodpornych miseczkach i mam mniej zmywania. Moja mama i wnuczka lubią jabłka w plasterkach podpieczone " na sucho" na talerzu(też w mikrof.)- jednej posypuję cynamonem, drugiej daję na nie mniut(!), a obok ryż błyskawiczny z rodzynkami wcześniej zalany wrzącym mlekiemi, posłodzony i z cukr. wan., a sobie płatki owsiane z surowym jabłkiem, rodzynkami... Kłopot tylko z jabłkami odkąd uschła nam antonówka- tego zapachu i smaku nawet reneta nie zastąpi.
a ja robię to samo jeno że w piecowej "duchówce" kto nie wie co zacz niech idzie do babci i spyta
Prześlij komentarz