Ptysie nieodłącznie kojarzą mi się z osiedlową piekarnią i gigantycznymi okazami tego typu słodkości. Chociaż nigdy jakoś wielce za nimi nie przepadałam, to ostatnio zdecydowałam się spróbować przygotować je samodzielnie. I wiecie co, wyszły pyszne! :) Z pewnością jeszcze nie raz powstaną w naszym domu. Z wypełnieniem można poeksperymentować i wybrać to, które najbardziej wam odpowiada. Ja proponuję krem budyniowy. Pycha!Ciasto:
- 1 szklanka wody
- 125 g margaryny
- 4 jajka
- 1 szklanka mąki
- 0,5 l mleka
- 1 budyń śmietankowy
- 1,5 łyżki mąki
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 250 g masła
Wodę gotować w rondelku z margaryną, dodać mąkę i energicznie wymieszać. Ciasto powinno odchodzić od brzegów rondelka. Pozostawić do ostygnięcia. Miksować, dodając po jednym jajku. Nałożyć do szprycy, wyciskać na blaszkę. Piec ok. 30 miniut w temperaturze 200oC. Po ostygnięciu każdego ptysia przekroić na dwie części. Przygotować krem - z podanej ilości mleka odlać pół szklanki, resztę zagotować.Do odlanego mleka dodać budyń i mąkę, wlać do gotującego się mleka, dobrze wymieszać. Wystudzić. Masło rozetrzeć z cukrem do białości i połączyć z ugotowanym budyniem. Ostudzić. Nadziewać ptysie, gotowe posypać cukrem pudrem. Smacznego!
7 komentarzy:
Ptysie wyglądają przecudownie :)
Sliczne te ptysie :) Mnie kojarza sie z dziecinstwem, mama czesto nam robila jak bylismy mali :)
Ja nie wiem,czy potrafie je sama zrobic , czas chyba sprobowac...
nie bardzo rozumiem...jak masło gotowac z margaryną? nic nie ma o masle wsród składnikw..
@kruszynka: margarynę z wodą miało być. Już poprawiam :)
a trzeba do nagrzanego piekarnika wstawiać?
@ola: Tak :)
Jak mam gotować masło z margaryną.Coś jest nie tak.
Prześlij komentarz