Składniki: Ciasto: 1 szklanka mleka, 2,5 szklanki + 4 łyżki mąki, 3/4 szklanki + 1 łyżka cukru, 30 g świeżych drożdży, 3 jajka, 1 łyżeczka soli, 1/4 kostki margaryny lub masła, 700 g rabarbaru Kruszonka: 200 g mąki, 100 g cukru, 125 g margaryny
Mleko zagotować, dodać 4 łyżki mąki, dobrze wymieszać, odstawić do ostygnięcia (klajster powinien mieć temperaturę 25-30oC. Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, odstawić do wyrośnięcia. 3 jajka, mleko z mąką, łyżeczką soli wymieszać (najlepiej w blenderze), dodać drożdże, odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut. Po tym czasie dodać cukier, mąkę, ciasto wyrobić mikserem (około 5 minut). Pod koniec dodać roztopioną i wystudzoną margarynę, wymieszać wszystko razem, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę. W międzyczasie obrać rabarbar, pokroić na kawałki, podsmażyć w rondelku (można dodać 3-4 łyżki cukru). Rabarbar powinien być miękki, a sok trochę odparować. Wyrośnięte ciasto podzielić na 5-6 części, uformować kule, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pomiędzy bułeczkami należy zachować odstępy, aby podczas pieczenia nie zlepiły się ze sobą. Pozostawić do napuszenia na 15-20 minut. Po tym czasie zrobić lekkie wgłębienia, wyłożyć rabarbar. Przygotować kruszonkę - mąkę wymieszać z cukrem, dodać roztopioną, gorącą margarynę, lekko wymieszać - pokruszyć w rękach. Posypać nią bułeczki. Wstawić do nagrzanego do 160oC piekarnika. Piec około 1 godziny. smacznego!
9 komentarzy:
Sliczne ! Wyglada tak smakowicie, pysznie po prostu!
Ależ one apetycznie wyglądają :))
Te drozdzowki wygladaja po prostu cudownie, az sie chce je zjesc. :) Jako, ze sezon rabarbarowy trwa wiec moze, moze by tak ... a potem bede po jednej co niedziele z zamrazarki wyjmowac. :)
@majana: miło mi :)
@wedelka: :)
@hainaut: polecam raz jeszcze. Z zamrażaniem nigdy nie próbowałam ;), ale kto wie... Czekam na wrażenia smakowe :)
Też za mną chodzi rabarbar... Koniecznie muszę sobie zrobić podobne, tylko dostosowane do wymogów diety ;D
Kochana!
Wyszły mi pyszne,mięciutkie,puszyyste jagodzianki dziękuję:*
waniliowachmurka.blox.pl/2009/07/Puszyste-jagodzianki.html
Zrobilam. Wyszly bardzo fajnie, ale mialam z nimi duzo roboty... Chcialam ciasto wyrobic recznie (nie mam odpowiednich koncowek robota), ale musialam dosypac ponad szklanke maki, zanim zaczelo odchodzic od rak. Nie wiem, czego to kwestia, moze maki (uzywam szymanowskiej typ 480), albo tego ze dalam polowe cukru (druga zostawilam do rabarbaru), ale kleilo sie niemilosiernie. Mimo zwiekszenia ilosci maki niemal o polowe - dodalam tez odrobine tluszczu dla rownowagi - ciasto nie bylo ciezkie i ladnie wyrastalo. Pytanie do autorki: czy Tobie wyszlo z proporcji podanych w przepisie? Moze jest tam blad?
A do rabarbaru dodalam cynamonu i kardamonu, tak po pol lyzeczki chyba.
@ursa: Ciasto na drożdżówki wyrabiam zawsze robotem, bo jest stosunkowo luźne ale nie lejące.
Ja do drożdżówek używam mąki typ 550 czasami nawet 650. Przypuszczam więc że to właśnie mąka mogła spowodować, że ciasto było zbyt luźne. Zmniejszenie ilości cukru też pewnie zrobiło swoje. Rabarbar, chociaż kwaśny, nie potrzebuje tutaj dosładzania. Słodka jest sama drożdżówka i kruszonka. Proponowałabym spróbować raz jeszcze. POzdrawiam ciepło.
Dzieki za info. Na pewno wezme to pod uwage, jesli bede znowu korzystac z tego przepisu. Chociaz ostatnio trafilam na innym blogu na drozdzowe, ktore wychodzi mi idealnie z podanych proporcji i nadaje sie do recznego wyrabiania - moze przerobie je na wariant parzony... :)
Co do cukru, to zgadzam sie ze sam mus byl mocno slodki, moze niepotrzebnie, ale polowa cukru w drozdzowce tez wystarczyla. Zalezy jak kto lubi.
Prześlij komentarz