piątek, 7 listopada 2008

221. Ciasto drożdżowe z wiśniami

WERSJA DO DRUKU




I znowu przywołuję lato. Ciasto piekłam, kiedy jeszcze na targach królowały wiśnie, ale teraz, z mrożonych owoców ciasto udaje się równie znakomicie. Najlepsze jest jeszcze ciepłe, ze szklanką mleka lub dobrej, słodkiej kawy. Jest takie domowe. To moja szósta propozycja z okazji akcji Gotujemy po polsku!.




Składniki: 350 g mąki chlebowej, 140 ml mleka, 2 jajka, 3 łyżki rozpuszczonego masła, 1 łyżeczka soli, 4-5 łyżek cukru, 1,5 łyżeczki drożdży instant, cukier puder do posypania, 500-700g świeżych lub mrożonych wydrylowanych wiśni

Mąkę wymieszać z drożdżami, dodać pozostałe składniki, zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny - ciasto powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie przełożyć ciasto do foremki (dużej, prostokątnej jesli chcemy uzyskać płaski duży placek lub tortownicy, wówczac ciasto będzie wyższe), ułożyć na nim wydrylowane wiśnie. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 30-40 minut. Piec ciasto w nagrzanym do 190oC piekarniku przez 35-40 minut. Upieczone posypać cukrem pudrem. Smacznego!

7 komentarzy:

majanaboxing pisze...

Piękne i tak smacznie wygląda !:) Uwielbiam drożdzowe ciasto z kubkiem ciepłego mleka, mniam :)

atina_bc pisze...

Tak drożdżowe i mleczko i jeszcze dobra książka:) Troszkę się rozmażyłam:0 Ciasto wygląda rewelacyjnie.
Myszko mam prośbę, a czy mogłabyś się podzielić informacją jak sobie dodałaś taką fajną opcję - wersja do druku? Jeśli nie tu, to może na maila gazetowego. Bardzo proszę.

mysza_klapsiara pisze...

@atina: Przygotowałam sobie w programie graficznym szablon, w który wstawiam zdjęcie, tytuł, treść przepisu i za każdym razem po wyedytowaniu zapisuję go w formacie PDF. Później podpinam link i gotowe :D W razie wątpliwości, pisz.

tilianara pisze...

Mniam, jakiś czas temu upiekłam swoje pierwsze drożdżowe i chyba muszę wypróbować Twoje tak pięknie wyglądające ciasto :) Mniam i kawka w kubeczku :)
Super blog!

olalala77 pisze...

oj, jak się pozmieniało.. całkiem zapomniałam o Twoim głównym blogu (bo śniadaniowy obserwuję, doskonale zaspokaja moje potrzeby wizualne ;), a tu taka zmiana ;)! pięknie!
a co do ciasta, niby zwykłe drożdżowe, ale jest wspaniałe, przypomina lato :).
dodaję Cię do ulubionych stron na moim blogu - mysweets.blox.pl, nie masz chyba nic przeciwko ;)?
pozdrawiam :)!

edysia79 pisze...

Mmmm.. bardzo domowo wygląda. Do tego kubek kawy inki na mleku i jak wspomniała Atina dobra książka i już niczego więcej nie trzeba :)

notme-gotuje pisze...

Zjadła bym kawaleczek, bardzo lubie wisnie w ciescie. :)) Pycha!