W zasadzie nie jest to nowy wpis, bo powtarzam przepis ubiegłoroczny na pierniczki świąteczne. Ale proponuję nową dekorację - biały lukier. Wiem, że jest przynajmniej jedna osoba, która szukała u mnie receptury na lukier właśnie. Prezentuję więc najprostszą z nich. Dziwne, że sama wykorzystałam ją po raz pierwszy. Zawsze przygotowywałam lukier, podgrzewając cukier z wodą na małym ogniu. Nigdy nie mogłam uzyskać porządanej konsystencji, lukier nie zastygał i nie wyglądał tak efektownie jak prosta mieszanina cukru pudru z białkiem. Przypuszczam też, że sam przepis na pierniczki wielu z Was odkryje po raz pierwszy, chociaż wiem, że wielu już go próbowało. Ale dobry przepis nie jest zły, więc raz jeszcze "popierniczmy" razem :)
Składniki: 120 g świeżego masła, 400 g mąki, 120 g cukru, najlepiej ciemnego, 120 g miodu, 1 jajko , 1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej, opakowanie przyprawy do piernika, 3/4 szklanki cukru pudru , 1 białko
Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem. Dodać jajko, miód, ucierać przez chwilę. Wsypać przesianą mąkę, sodę, przyprawę do piernika. Zagnieść ciasto, rozwałkować na grubość 2-3 mm. Wyciąć kształty, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 8-10 minut w temperaturze 180 stopni C. Udekorować lukrem, który przygotowujemy mieszając cukier puder z białkiem. Smacznego!
5 komentarzy:
Myszko, jakie one są sliczne!Pieknie polukrowane:))
No my się zaliczamy do tych co próbowali;-)
Ja tez sie zaliczam do tych co probowali, dodalam tylko ''Garam Masala'' :)
A co to jest, te takie żołte i niebieskie kółeczka?:)
@poswiatka: kolorowe confetti cukrowe do dekoracji ciast
Prześlij komentarz