piątek, 23 stycznia 2009
275. Klopsiki szwedzkie
Co prawda wspólna kulinarna wycieczka do Szwecji, której organizatorami byli Irena i Andrzejdobiegła już końca, ale i tak postanowiłam opublikować przepis na klopsiki szwedzkie. Przygotowałam je w ubiegłym tygodniu jako główny element weekendowego obiadu. Przepis pochodzi z programu ESSENCE OF EMERIL, emitowanego na Kuchnia.tv.
Klopsy są bardzo łatwe w wykonaniu, a smak ich powinien zaspokoić gusta wielu z was. Mięsne kulki są miękkie i delikatne, ale pomimo dosyć długiego gotowania nie tracą swojego kształtu. Dużym atutem potrawy jest sos - gęsty, bardzo aromatyczny, lekko słodki, z delikatną nutą porzeczki. Następnym razem spróbuję z żurawiną, żeby zobaczyć, jak zmieni się jego smak.
Składniki: 4 drobno posiekane czerwone cebule, 4,5 łyżki masła, 350 g mielonej wołowiny, 350 g mielonej wieprzowiny, 2 płaskie łyżeczki soli, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej, 90 g bułki tartej, 125 ml mleka, 250 ml śmietany, 1 duże roztrzepane jajko, 4 łyżki mąki, 600 ml rosołu wołowego, 40 dżemu porzeczkowego
2 cebule usmażyć na 1,5 łyżki masła do lekkiego zbrązowienia przez około 5 minut. Odstawić do wystygnięcia. Następnie dodać do zmielonego mięsa sól, pieprz i gałkę muszkatołową (ilość soli i pieprzu według uznania). W małej misce wymieszać bułkę tartą z mlekiem i 1/4 szklanki śmietany. Odstawić na 5 minut aż bułka wchłonie mleko i śmietanę. Jajo i masę z bułką tartą dodać do masy mięsnej. Wymieszać rękoma wszystkie składniki. Formować małe klopsiki. Smażyć na maśle około 5 minut. Przełożyć do naczyniua.
W rondelku podsmażyć pozostałą cebulę, dodać mąkę i smażyć mieszając kolejne 2 minuty. Stopniowo dodawać rosół wołowy do uzyskania gładkiej i gęstej konsystencji. Całość gotować 4 minuty. Do sosu dodać mięsne pulpeciki, pozostałą sól, pieprz, śmietanę i dżem porzeczkowy. Doprowadzić do zagotowania się potrawy dużym ogniu. Następnie zmniejszyć ogień i gotować na wolnym ogniu. Delikatnie mieszać składniki, tak aby nie uszkodzić pulpetów. Gotować, bez przykrycia przez 60 minut. Zdjąć z ognia, kiedy pulpeciki będą miękkie, a sos gęsty i aromatyczny. Smacznego!
Autor:
Karolina
Etykiety:
Bez kategorii
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Sos z aromatem porzeczkowym... brzmi intrygująco..
Mniam, jakie apetyczne danie! A zdjęcie przepiękne! :)))
Chcialabym skorzystac z tego przepisu, bo zdjecia i opis sa bardzo apetyczne
- mam jednak problem, nie wiem co to sa dwie lyzeczki solo ?
@kaśka: chodzi o dwie płaskie łyżeczki soli. Dziękuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam ciepło.
Mniam mniam.. będą jutro:)
Wyszły pysznie, polecam!
Prześlij komentarz