Weekend czekoladowy dobiega już końca, więc czym prędzej dzielę się z Wami przepisem na tartę czekoladową. Przepis pochodzi z magazynu Gourmet i jest... idealny. Już po pierwszym kęsie zakwalifikowałam tartę do grona przepisów ulubionych. Niebo w gębie! Tarta najlepsza jest zaraz po upieczeniu i ostygnięciu. Delikatna, rozpływająca się w ustach i tak intensywnie czekoladowa. Naprawdę polecam.
Składniki:
Spód:
- 1 szklanka pokruszonych ciastek czekoladowych (w oryginalnym przepisie graham crackers)
- 5 łyżek roztopionego masła
- 1/4 szklanki cukru
Masa:
- 1 i 1/4 szklanki śmietany kremówki
- 255 g gorzkiej czekolady
- 2 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1/4 łyżeczki soli
Polewa:
- 2 łyżki śmietany
- 50 g czekolady
- 1 łyżeczka corn syrup
- 1 łyżeczka ciepłej wody
Sposób przygotowania:
Wymieszać ze sobą wszystkie składniki na spód (ciasta najlepiej rozkruszyć w moździerzu lub za pomocą blendera). Wylepić formę na tartę (z wyjmowanym dnem), piec spód w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku przez około 10 minut. Wyjąć z piekarnika, ostudzić.
Przygotować nadzienie. Śmietanę doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia, wrzucić kostki czekolady i pozostawić na 5 minut. Następnie mieszać dokładnie, do czasu aż powstanie nam jednolita masa. Jajka ubić z ekstraktem z wanilii i solą i wymieszać z masą czekoladową. Nadzienie wylać na schłodzony spód tarty. Piec około 20-25 minut (środek tarty powinien być płynny), a następnie dobrze wystudzić.
Śmietanę na polewę doprowadzić do wrzenia, wymieszać dobrze z czekoladą, corn syrup i ciepłą wodą. Polewę wylać na tartę, rozprowadzić po całej powierzchni, obracając formą. Odstawić na godzinę. Podawać z filiżanką dobrej kawy :).
[print_link]
22 komentarze:
Koniecznie do wypróbowania! Ostatnio "choruję" na tartę czekoladową, ale nie mogłam się zdecydować na żaden przepis.. Mniam!
Wow! piekna tarta! z pewnoscia warta wyprobowania :)
Czy chcesz bym umiescila Twoj przepis w podsumowaniu? jesli tak, to czy moge prosic Cie o dopisanie linka do mnie lub bannerka? z gory dziekuje :)
Pozdrawiam serdezcnie!
Jejku,jaka boska! :)))
Absolutnie piękna! No i ta czekolada...taka 'żywa'!
wygląda cudownie, a smakuje na pewno jeszcze lepiej...
przyłączam się do zachwytów nad Twoją tartą
przyznaję się - jestem nią oczarowana
a te zdjęcia.. Ty to potrafisz
cudo,cudo
muszę sobie zapisac ten przepis
i wykorzystac przy jakiejs specjalnej okazji
:-)
Piekna tarta. Czekoladowej jeszcze nie robilam ale skusilas mnie.
Najpiękniejsza tarta czekoladowa, jaka widziałam :)
Ale ona mi się podoba! Jest taka równiutka i wogóle ach i och!:)
Parę dni temu szukała przepisu na tartę czekoladową, pomyslałam, że fnie by było kiedyś zrobić takową...na kruchym spodzie z czystą czekoladą na wieżchu. I proszę! znalazłam, tarta wygląda tak pysznie...chyba najpiękniejsza jaką widziałam.
Mmmm! Piekna, wygląda bardzo apetycznie i na pewno ją wypróbuję, może nawet upiekę na urodziny taty, zobaczę :). Śliczna, taka czekoladowa ..:-)
Przepiekne zdjęcia, jak zwykle... :-)
Tarta wygląda super, wolę jednak komentarze typu upiekłam, udało się lub totalna klapa.Wtedy komentarz ma sens.
Czekoladowa w swej czekoladowości - ojjjj kusi bardzo!
Takiego przepisu poszukiwałam! Tarta piękna, a komentarz - idealny!
Pozdrawiam
An-na (waniliowo.blogspot.com)
Super! Wygląda świetnie, i wyobrażam sobie, że spód jest lekko słony jednak, jak ciastka divestive z polewą czekoladową. To tylko moja fantazja czy trochę tak było?:)
Piękne zdjęcia, a tarta... marzenie, upiekę na pewno :)
ile cm miała forma? mała tortownice :) a wagowo ile było tych ciastek?
pozd mich
@majmilis: spód był słodki, za to mocno kakaowy. Użyłam bowiem ciastek kakaowych, nie oblanych czekoladą. Nie pamiętam nazwy, ale są tak popularne, że na pewno je kojarzysz. Okrągłe, z dziurką :).
@gość: standardowa, 21-23 cm :), a co do wagi ciastek, nie ważyłam, posługuję się miarą jednej szklanki i wydaje mi się, że jest to wystarczające :)
wczoraj zrobiłam tartę, wyszła idealnie tak jak na zdjęciu, w smaku NIEBO, BAJECZNA konsystencja masy przypomina sernik. Podałam z gałką lodów waniliowych. Super kontrast, ponieważ tarta składa się głównie z gorzkiej czekolady, na drugi raz dodam chyba 1 tabliczkę mlecznej. Jeśli chodzi o ciastka to dałam całą paczkę Łakotek (Sanu), ciasteczka kakaowe z dziurką, tam jest ok 170g, jak na moją średnicę blaszki 24cm to chyba ciut za mało, ale może nie mam doświadczenia w formowaniu tarty jeszcze, bo brzegi mi się trochę "wyszczerbiły" :) To był mój pierwszy raz. Jestem taka dumna z tej tarty i z tego smaku. Bardzo dziękuję za inspirację!!
:)
aha i piekłam za drugim razem ok 20min w 180 stop.
Prześlij komentarz