niedziela, 31 maja 2009

Czas na przerwę

Kryzys na całej linii. Gonię każdą minutę, wszystko idzie nie tak. Moje ujędrnione :) ręce opadają z bezsilności. Może jutro energia wróci. Na razie mam ochotę na przerwę, nawet tę w kuchni. Ale w końcu miałam stosować dietę. To przynajmniej będzie restrykcyjna ;). Żartuję, chociaż naprawdę nie jest mi do śmiechu. Też tak czasami macie?

4 komentarze:

Gosi@ pisze...

odpocznij i wracaj z zapasem sil i pomyslow :)
Jasne,ze kazdy,mysle tak ma,ze w pewnym momencie przychodzi totalna pustka w glowie,zmeczenie i zniechecenie-jak przekluty balonik........ale jak po burzy zawsze wschodzi slonko,tak po takich okresach przychodzi energia i kreatywnosc :)

aga pisze...

zbyt często tak mamy :/
nie daj się, tyle już osiągnęłaś :)

zemfiroczka pisze...

Eeee, dlatego ja nie stosuję żadnych diet - nie wytrzymałabym chyba zbyt długo ;)

mico pisze...

macie macie... ostatnio coś za często... i nie mówię tylko o diecie - bo to mnie akurat nie dotyczy.