wtorek, 26 maja 2009

Oeufs en cocotte

Kiedy zaczynała się majowa akcja śniadaniowa zaproponowana przez Mico, miałam w głowie tysiące fajnych śniadaniowych propozycji. Niestety brak czasu sprawił, że niewiele zostało zrealizowanych. Ale jeszcze mam czas, więc szybko publikuję kolejny przepis. Tym razem są to jajka zapiekane w kokilkach. Przepis nie należy do grona zaproponowanych przez dietetyka, ale też nie narusza zasad opracowanej diety. No może poza tłustą śmietaną, ale tę akurat można pominąć :).


I skoro już o letnich przygotowaniach mowa, to żeby "prawie" nie robiło już różnicy :))), przerwy w ćwiczeniach nie poczyniłam i zakupiłam karnet na kolejne trzy miesiące. Jeszcze miesiąc temu nie sądziłam, że codzienne zajęcia fitnes aż tak mnie wciągną. Ale Gymnasion, bo tutaj spędzam ostatnio większość swoich poranków, jest naprawdę fajnym miejscem. Przyjemna atmosfera, profesjonalne instruktorki, zróżnicowana oferta zajęć, różna intensywność ćwiczeń sprawiają, że dobrze tam się czuję. Mam już swój wyopracowany harmonogram tygodniowy i rano z przyjemnością biegnę poskakać na stepie :). Mam nadzieję, że zapał mi nie minie. I że uda mi się wymodelować sylwetkę tak, żeby wyglądała fajnie. Na razie intensywnie nad tym pracuję ;). Kosmetyki Dove wcieram regularnie, układy choreograficzne ze skupieniem powtarzam, brzuszki robię z zamkniętymi oczami ;), nic tylko wyganiać zbędne centymetry. Jestem dobrej myśli :).


Oeufs en cocotte



Inspiracja: "Nigella ekspresowo"

Porcje: 2

Czas przygotowania: 20 minut

Składniki:

  • 2 jajka

  • 2 plasterki szynki

  • masło do natłuszczenia kokilek

  • 1 łyżeczka soli morskiej w kryształkach

  • 2 łyżki gęstej śmietany


Sposób przygotowania:

Kokilki wysmarować masłem, włożyć do żaroodpornego naczynia. Do każdej kokilki nałożyć po plasterku szynki, wbić po jajku i posypać szczyptą soli. Na wierzch nałożyć po łyżce śmietany. Naczynie w którym są kokilki napełnić wrzątkiem mniej więcej do 1/2 wysokości kokilek. Zapiekać 15 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C. Podawać od razu.


[print_link]


Subskrybuj najnowsze przepisy


Majowe sniadanie

3 komentarze:

asiejka pisze...

Nigella to zawsze ma fajne i smaczne pomysły
a Ty piękne zdjęcia!

i tyyyle zapału do tych wszystkich cwiczeń i diet, zazdroszczę!

aga-aa pisze...

no tak, bo w końcu to "prawie" bywa mylne ;)
ja właśnie po siłowni, padam ze zmęczenia :)

a jajka w kokilkach uwielbiam

Ola;p pisze...

Tak dziwnie się nazywa,a takie proste;)