Pięć dni grudnia za nami, a ja nie zdążyłam zajrzeć, co kryją pierwsze okienka mojego tegorocznego kulinarnego kalendarza adwentowego ;). Ale już prędko nadrabiam zaległości. Tuż przed Mikołajkami proponuję pyszną, wilgotną babkę Marthy Stewart. Baba jest intensywnie czekoladowa, przypomina pysznego murzynka, chociaż zdecydowanie jest bardziej puszysta. Idealna propozycja dla czekoholików!
Ciasto
2,5 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki dobrej jakości kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki śmietany 18%
kostka margaryny
1,5 szklanki cukru
4 jajka
kilka kropel aromatu waniliowego
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Polewa
100 g dobrej jakości gorzkiej czekolady
1/2 szklanki śmietany kremówki
1. Osobno wymieszać suche składniki (mąkę, sodę, kakao), osobno mleko ze śmietaną. Margarynę utrzeć razem z cukrem do białości, a następnie dodawać naprzemiennie mąkę z kakao oraz mleko. Dobrze zmiksować (masa jest dosyć gęsta). Na końcu dodać orzechy, zamieszać.
2. Przygotowaną masę nałożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką foremki, wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i piec około 1 godziny.
3. Przygotować polewę. Śmietanę podgrzać w rondelku, zdjąć z ognia, a następnie dodać czekoladę. Mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Przygotowaną polewą polać ostudzone ciasto.
[print_link]
5 komentarzy:
Zaparlo dech w piersiach:) przepiskana babeczka
wygląda przepięknie! Zwykła mandarynka cudownie komponuje się z tą polewą czekoladową! Pycha!
[...] Czekoladowa babka piaskowa [...]
Przepis dobry ale zapomniano o jajkach, to jajka trzeba zmiksowac z cukrem a nie margaryne
@eliza: dziękuję za spostrzegawczość :). Rzeczywiście zapomniałam o jajkach. Ale margarynę też trzeba utrzeć ;), tyle że z cukrem i jajkami :D
Prześlij komentarz