Jakiś czas temu wraz z mężem staliśmy się miłośnikami tart pod każdą ich postacią. Była już tarta ze śliwkami, z jagodami, z soczewicą, szpinakiem... Dziś pora na dosyć klasyczną, na kruchym cieście. Wyraźny smak fety doskonale komponuje się ze smakiem letnich pomidorów.
- 300 g pszennej mąki
- szczypta soli
- 150 g tłuszczu, np. równe części masła i tłuszczu roślinnego
- 3-4 łyżeczki zimnej wody
- 3 pomidory
- garść czarnych oliwek
- 125 g sera feta
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2 jaja
- 150 ml słodkiej śmietanki
- sól
- pieprz
- oregano
Mąkę i sól przesiać do misy. Tłuszcz pokroić na małe kawałki i dodać do mąki. Delikatnie wcierać palcami tłuszcz w mąkę, aż masa zacznie przypominać okruchy chleba. Skropić całość wodą i mieszać do czasu, aż ciasto zacznie tworzyć jednolitą bryłę. Włożyć ciasto do lodówki na 20 minut. W międzyczasie pokroić pomidory, cebulę, oliwki, czosnek, fetę. Wyjąć ciasto z lodówki, delikatnie rozwałkować. Średnica ciasta powinna być o 4-5 cm większa od średnicy formy. Delikatnie wyłożyć na formę, nadmiar ciasta wywinąć poza formę, odciąć. Piec bez nadzienia 15 minut w temperaturze 200oC, przykryte pergaminem i obciążone grochem lub fasolą. Po usunięciu pergaminu i grochu włożyć do piekarnika na kolejne 5 minut. Pokrojone składniki wyłożyć na ciasto. Śmietankę ubić z jajami, dodać sól, pieprz, przyprawy. Wylać na ciasto. Piec w temperaturze 2000 przez ok. 40 minut. Nadzienie powinno zgęstnieć i przybrać złoty kolor. Smacznego!