Przepis wykopany (dosłownie) wraz z książką Perfect Pasta w sklepie z odzieżą używaną ;). Przypadł nam bardzo do gustu. Nie dość, że smakuje wyśmienicie, to wygląda bardzo efektownie. Polecam!
- 175 g makaronu spaghetti
- 25 g masła lub margaryny
- 3 jajka
- 25 g parmezanu
- 110 g świeżego szpinaku lub 150 g mrożonego
- 225 g sera śmietankowego lub tłustego białego sera
- 2 cebule
- 110 ml mleka lub śmietany kremówki
- 1/2 łyżeczk suszonego oregano
Makaron ugotować w osolonej wodzie, błyskawicznie odcedzić. Wrzucić z powrotem do gorącego garnka, dodać masło lub margarynę, mieszać do czasu, aż tłuszcz się rozpuści. Dodać roztrzepane jajko i parmezan, zamieszać. Przełożyć do formy na tartę lub tortownicy. Ugnieść łyżką, pozostawiając nieugnieciony 2 cm brzeg.
W międzyczasie poszatkować szpinak, zalać wodą, podgotować do miękkości, odsączyć wodę. Dodać poszatkowaną cebulę. W misce utrzeć ser z dwoma jajkami, dodać szpinak, mleko lub śmietanę, oregano, 1/2 łyżeczki soli i 1/8 łyżeczki pieprzu. Nałożyć do wgłebienia w makaronie. Brzegi makaronu przykryć folią aluminiową, włożyć do nagrzanego do 190o C piekarnika. Podpiekać ok. 30 minut.
2 komentarze:
wygląda super. ach ten sos śmietankowo - szpinakowy...
ależ rewelacyjnie to wygląda! szpinak to moje ostatnie odkrycie (bo przez ponad ćwierć wieku w ogóle nie brałam go do ust ;), więc chętnie wypróbuję to danie :)
Prześlij komentarz