niedziela, 26 kwietnia 2009

Niedzielne deja vu i kurczak dla cierpliwych

Mam wrażenie, że podobny dzień już przeżyłam ;). Wypisz wymaluj wczorajsza sobota. Tyle że czuję się bardziej zmęczona. Ale nie ma się czemu dziwić - niecałe 4 godziny snu to jednak dla mnie za mało. Tak więc jeszcze tylko szybka kuracja "skórna" (chociaż w sumie nie jestem pewna tej szybkości ;), bo wmasowywanie kosmetycznych specyfików nigdy nie zajmowało mi tyle czasu!), szybki, choć wymagający cierpliwości przepis na lekkiego kurczaka z kiełkami serwowanego na tortilli i wreszcie na końcu upragniony odpoczynek. Swoją drogą też szybki ;), bo jutro z samego rana zaczynam ćwiczyć mięśnie swojego brzucha. Jak nie odezwę się do jutra wieczór, to znaczy, że leżę i umieram ;). Trzymajcie kciuki!


trampki



Kurczak na tortilli z kiełkami, awokado i chutneyem z mango

Tortilla z kurczakiem, kiełkami i chutneyem z mango



Inspiracja: Kuchnia, marzec 2009

Porcje: 2

Czas przygotowania: 30 minut

Składniki:


  • 2 piersi z kurczaka

  • 1 awokado

  • 1 mango

  • 2 garście mieszanki kiełków

  • 2 pełnoziarniste tortille

  • 250 ml jogurtu greckiego (można użyć wersji light)

  • sól

  • pieprz

  • kilka listków świeżej bazylii

  • tymianek


Sposób przygotowania:

Mięso posypać solą, pieprzem, posiekanym tymiankiem, smażyć po obu stronach do czasu, aż stanie się złociste. Mango obrać, miąższ odkroić od pestki, zblendować, a następnie wymieszać z jogurtem i posiekaną bazylią. Odstawić do lodówki do schłodzenia. Awokado obrać, pozbawić pestki, pokroić na paski. Podgrzać tortillę na suchej patelni, złożyć na cztery. Posmarować przygotowanym wcześniej chutneyem z mango. Następnie ułożyć paseczki awokado, pokrojonego na plasterki kurczaka i posypać kiełkami. Podawać od razu.


[print_link]

5 komentarzy:

Majana pisze...

Jakie sliczne zdjęcia ! :)) Myszko kochana to ja trzymam kciuki za mięśnie brzuszka, na pewno wszystko będzie dobrze :))) Buźka :**

aga-aa pisze...

zjadłabym taką kanapeczkę, zwłaszcza że właśnie z siłowni wróciłam :)

aga-aa pisze...

z tym ze chyba muszę się dobudzić przed jedzeniem! nie wiem czemu mi się kanapka ubzdurała... ;p

atina pisze...

Trzymam kciuki za brzuszki, też by mi się przydało poćwiczyć;)

karolka pisze...

Pieknie podany ten kurczak, zdjecie zachwycajace i takie apetyczne.
Powodzenia przy treningu brzuszka, tez by mi sie przydalo, ale tak mi sie nie chce.