niedziela, 7 marca 2010

Kurczak w sosie pomidorowym z morelami i imbirem

Ostatnio w naszej kuchni króluje imbir. Tym razem dodałam go do aromatycznego pomidorowego sosu, wzbogaconego o morele i jabłka. Nie spodziewałam się, że połączenie tych kilku składników da taki efekt. Po prostu pysznie. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych sosów. Doskonały nie tylko do ryżu, na grzankach smakuje równie wyśmienicie.


Chicken in tomatoe sauce


Kurczak w sosie pomidorowym z morelami i imbirem /zmodyfikowany przepis z miesięcznika "Kuchnia", marzec 2010/

Ilość porcji: 2-3

Czas przygotowania: 35 minut


Składniki:


2 piersi z kurczaka


3 łyżki oleju


1 puszka krojonych pomidorów


2 liście laurowe


3 ziarenka ziela angielskiego


5 ząbków czosnku


4 cm korzenia imbiru


1 czerwona papryczka chilli


2 kwaśne jabłka


5-6 suszonych moreli


1/2 szklanki bulionu drobiowego lub warzywnego (u mnie bulionetka Knorr)


pieprz i sól do smaku


Kurczaka pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju. Następnie dodać pomidory, liście laurowe, ziele angielskie, obrane i przekrojone na pół ząbki czosnku, plasterki imbiru oraz pokrojoną drobno papryczkę chili. Dusić około 15 minut, po czym dodać pokrojone w paseczki morele oraz pokrojone na plasterki obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka. Całość zalać bulionem i dusić do czasu, aż kurczak będzie miękki. Na koniec doprawić do smaku z solą i pieprzem. Podawać z ryżem.


[print_link]

7 komentarzy:

bee-3 pisze...

Ooo, mniammmm, ja też robie takie kurczaki w słodko-pikantnych sosach np. "po hindusku" z rodzynkami :)

zemfiroczka pisze...

Cześć Mysza! :) Zbieram właśnie przepisy na drobinicę. Ten przepis też biorę :)

Ania pisze...

Za imbirem przepadam! To rzeczywiście bardzo ciekawie brzmiący przepis. Nic tylko trzeba będzie wypróbować!

asiejka pisze...

bardziej od imbiru podoba mi się dodatek moreli...

amarantka pisze...

Patrzę, patrzę i myślę sobie, że mi też by smakował...
wszystkiego pięknego dzisiaj! i każdego innego dnia :)

aga-aa pisze...

o tak, z morelkami lubię, bardzo lubię :)

Ola pisze...

O, chętnie bym takiego kurczaka zjadła.