Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyprawa do piernika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyprawa do piernika. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 grudnia 2009

Świąteczne muffiny piernikowe

Jestem niewątpliwą fanką piernikowych słodkości. Dlatego też tak bardzo lubię świąteczną, bożonarodzeniową kuchnię, bo tylko w grudniu królują u mnie przyprawy korzenne i miód. W pierniku jest coś wyjątkowego. Długo dojrzewające ciasto, niezwykły aromat przypraw i smak, jakiego nie ma żadne inne ciasto.


W poszukiwaniu smaku idealnego co roku testuję nowe przepisy i nadal nie mogę zdecydować się na ten jedyny. Cieniutkie korzenne ciasteczka przyciągają równie mocno co czekoladowe katarzynki, szybki piernik na miodzie czy tradycyjny piernik staropolski. Nie ograniczam się więc do jednej wariacji, a testuję nowe, o całkiem nowych "strukturach". Muffiny piernikowe nie gościły jeszcze nigdy na naszym świątecznym stole. Postanowiłam szybko nadrobić braki i przygotowałam tuzin aromatycznych małych babeczek. Wyszły puszyste, niezbyt słodkie, najeżone orzechami i królewskimi rodzynkami. Następnym razem upiekę je z mąki pełnoziarnistej, wtedy ciasto będzie bardziej zwarte, podobne do tego, jakim zajadam się w mojej ulubionej kawiarni :).


Gingerbread muffins


1 i 3/4 szklanki mąki uniwersalnej
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka sody
szczypta soli
3 łyżeczki przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
3/4 szklanki pełnotłustego mleka
1/2 szklanki oleju
1/4 szklanki płynnego miodu
2 roztrzepane jajka
100 g rodzynek
1/2 szklanki posiekanych włoskich orzechów


1. W osobnych naczyniach wymieszać ze sobą suche składniki (bez rodzynek i orzechów), w osobnym mokre, połączyć ze sobą mieszając niezbyt starannie. Na końcu dodać orzechy i rodzynki, wymieszać.


2. Przygotowaną masę wlać do foremki wyłożonej papilotkami (do 2/3 wysokości). Wstawić do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika i piec około 20 minut do tzw. suchego patyczka.


[print_link]


kalendarzBabka piaskowa
Muffiny piernikowe


Muffinki biorą udział w III Festiwalu Pierniczków oraz świątecznej akcji Olgi.

piątek, 26 grudnia 2008

Świąteczne ciasto Nigelli

Bardzo świąteczne ciasto. Jego skład to niemal same owoce - suszone śliwki, rodzynki, wiśnie i truskawki (zastąpiłam nimi porzeczkę). Do tego kakao i kawowy likier. Niebo w gębie. Przepis podpatrzony u świątecznej Nigelli.


Christmas fruit cake


Składniki: 350 g suszonych śliwek, 250 g rodzynek, 125 g suszonej porzeczki (ja zastąpiłam ją suszonymi wiśniami i truskawkami), 175 g masła, 175 g ciemnego cukru Muscovado, 175 ml miodu, 125 ml likieru kawowego, sok i skórka z 2 pomarańczy, 1 łyżeczka przyprawy do piernika, 2 łyżki dobrej jakości kakao, 3 ubite jajka, 150 g mąki, 75 g mielonych migdałów, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki sody


Owoce, masło, cukier, miód, likier, sok, skórkę z pomarańczy, przyprawę do piernika i kakao umieścić w rondelku i doprowadzić prawie do wrzenia, podgrzewać na małym ogniu przez 10 minut, cały czas mieszając. Następnie odstawić na około 30 minut do ostygnięcia. Dodać jajka, mąkę, proszek i sodę, dobrze wymieszać. Wlać do tortownicy, wstawić do nagrzanego do 150 stopni C piekarnika i piec około 2 godzin. Ciasto powinno pozostać świecące i lekko klejące. Ostudzić, a następnie udekorować.


[print_link]