wtorek, 27 listopada 2007

21-23 XII 2007 Dni kawy


Dni kawyPozazdrościłam Tatter , Bernadetcie , Malcie akcji wspólnego pichcenia, gotowania, pieczenia, postanowiłam więc urządzić własne święto ;). Co prawda okres będzie gorący, ale zróbmy sobie przerwę w przedświątecznej bieganinie i delektujmy się filiżanką pysznej, aromatycznej kawy. A może ktoś z Was do swoich świątecznych wypieków doda piernik z dodatkiem kawy, przyrządzi mus mokka, pokusi się o przygotowanie potrawy (nie deseru) z kawą jako przyprawą? Możliwości jest mnóstwo, tak więc zapraszam serdecznie!


Wszystkich blogowiczów zachęcam do umieszczenia na swoim blogu poniższego banera (wystarczy skopiować poniższy kod html), a potem przygotowania kawowych przysmaków i delektowania się nimi w dniach 21-23 grudnia 2007. Wszystkich uczestników proszę o przesłanie na adres mysza_klapsiara@gazeta.pl swoich danych (nick/imię, nazwa bloga, link do bloga, nazwa przepisu, link do przepisu) do dnia 24 grudnia 2007. Wpis podsumowujący pojawi się w okresie świątecznym, najpóźniej 26 grudnia 2007. Do zobaczenia!


Kod do skopiowania:

<a href="http://knedlik.blox.pl/2007/11/21-23-XII-2007-Dni-kawy.html"><img src="http://www.knedlik.blox.pl/resource/baner3.jpg" alt="" /></a>

poniedziałek, 26 listopada 2007

74. Zupa cebulowa Paula Bocuse'a

2nd Onion Day

Trudno sobie wyobrazić bardziej klasyczne danie z cebuli niż zupa cebulowa. A jak zupa cebulowa, to oczywiście prosto z Francji. Tak więc oto jako mój udział w dniu cebuli prosty przepis na zupę cebulową autorstwa francuskiego kucharza Paula Bocus'a. Choć prosty, dzięki użyciu bardzo dobrych składników smakuje wyśmienicie!



  • 500 g cebuli

  • 1,5 l bulionu

  • 2 łyżki mąki

  • 1 bagietka

  • 100 g sera Gruyere

  • 100 g masła

  • bułka tarta

  • sól, pieprz

Cebulę posiekać, zeszklić na maśle. Oprószyć mąką, podsmażać jeszcze ok. 2 minut. Zalać bulionem, posolić gotować 15 minut. Bagietkę przekroić na pół, następnie pokroić w plasterki, podpiec w nagrzanym do 180 oC piekarniku. Kawałki bagietki ułożyć w żaroodpornym naczyniu (może też byc dowolny garnek, nadający się do piekarnika), posypać 3/4 sera, wlać zupę, oprószyć bułką tartą, posypać resztą sera. Zapiekać w piekarniku ok. 20 minut. Podawać gorącą. Smacznego!


Zupa cebulowa

Zupa cebulowa

Zupa cebulowa

niedziela, 25 listopada 2007

73. Zupa fasolowa


Czasami nachodzi mnie ochota na coś prostego i smacznego. Zupa fasolowa zaś do takich potraw należy. Jest bardzo pożywna i niezwykle prosta do przygotowania. Dla miłośników roślin strączkowych ;).



  • 300 g fasoli białej (wielkość w zależności od upodobań)

  • 2 marchewki

  • 4 duże ziemniaki

  • 150 g boczku wędzonego

  • 2 cebule

  • 2 łyżki masła

  • 2 kostki bulionu warzywnego

  • majeranek

  • sól, pieprz

Fasolę zalać zimną wodą, moczyć ok. 12 godzin. Ugotować do miękkości w tej samej wodzie, nie odcedzać. Dodać 2-3 litry wody, wrzucić kostki rosołowe. Dodać pokrojoną w plasterki marchewkę. W międzyczasie zrumienić na maśle pokrojoną w kostkę cebulę, dodać pokrojony w kostkę boczek, zeskwarzyć, dodać do zupy. Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę, ugotować w osolonej wodzie, wrzucić do zupy. Doprawić do smaku solą, pieprzem, majerankiem. Smacznego!


Zupa fasolowa

Zupa fasolowa

sobota, 24 listopada 2007

72. Lody pomarańczowo-limonkowe (wersja ulepszona)


Przepis na te lody zamieszczałam na blogu w początkach jego działalności, ale z okazji weekendu cytrusowego postanowiłam go przypomnieć. Jest nieco zmodyfikowany jeśli chodzi o proporcje, do masy dodałam też cząstki pomarańczy. Pycha!



  • 500 ml śmietany kremówki

  • 175 g cukru pudru

  • skórka z 2 pomarańczy i 1 limonki

  • sok z 2 pomarańczy i 1 limonki

  • 1 pomarańcza

Do skórki z pomarańczy i limonki dodać sok i cukier puder, zamieszać. Dodać śmietanę. Ubijać do czasu, aż masa nie podwoi objętości. Dodać cząstki pomarańczy. Wlać do formy i włożyć do zamrażalnika. Lody są gotowe po min. 5 godzinach zamrażania. Smacznego!


Lody pomarańczowo-limonkowe

Lody pomarańczowo-limonkowe

Lody pomarańczowo-limonkowe

71. Babka pomarańczowo-kakaowa


Pierwsza z propozycji na cytrusowy weekend. Babka kakaowa z dodatkiem soku z pomarańczy. Pyszne połączenie. Jak zwykle przesadziłam z kakao ;) (często zdarza mi się dać więcej niż w przepisie ;)) i ciasto wyrosło mniej niż zazwyczaj, ale za to było bardziej "konkretne". Polecam, bo babka jest pyszna i niezwykle szybka do przygotowania.



  • 1 szklanka mąki pszenej

  • pół szklanki mąki tortowej

  • kostka margaryny

  • kostka margarny

  • szklanka cukru

  • 2 płaskie łyżki kakao

  • 4 łyżki soku z pomarańczy

  • łyżeczka proszku do pieczenia

  • cukier puder do posypania

Ubić jajka z cukrem. Ubijać do czasu, kiedy masa nie potroi objętości. W międzyczasie rozpuścić margarynę. Ostudzić, a następnie dodać do ubitych jajek. Następnie wsypać mąkę z łyżeczką proszku do pieczenia i wszystko wymieszać. Na koniec dodać sok pomarańczowy. 2/3 masy wlać do tortownicy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą lub mąką. Do reszty masy wsypać kakao, wymieszać i wlać do tortownicy. Piec w temperaturze 180oC przez 50 minut. Przed podaniem ciasto posypać cukrem pudrem. Smacznego!


Babka pomarańczowo-kakaowa

Babka pomarańczowokakaowa

70. Pizza z oscypkiem


Pierwszy raz pizzę z oscypkiem jadłam w Pizza Hut grubo ponad rok temu i od tej pory jestem jej ogromną fanką. Co jakiś czas lubimy z mężem przyrządzić ją jednak sobie w domu. Ostatnia nasza wzyta w Krakowie zaowocowała zakupem pokaźnego oscypka, długo więc nie musieliśmy się zastanawiać. Oscypek w połączeniu z boczkiem i tymiankiem. Cudo.



  • 30 g świeżych drożdży

  • 2/3 szklanki ciepłej wody

  • 3 szklanki pszennej mąki

  • 1/2 łyżeczki soli

  • 1 duży oscypek

  • 2 cebule

  • puszka pomidorów bez skórki

  • 100-150 g boczku duńskiego w plasterkach

  • rozmaryn

  • sól, pieprz

Przygotować ciasto na pizzę według przepisu na pizzę z pieczarkami. Rozwałkować, przenieść do formy, docisnąć lekko dłońmi. Pomidory pokroić, nałożyć na ciasto. Cebulę pokroić w talarki, oscypka w plasterki. Cebulę i boczek rozłożyc na pizzy, na wierzch położyć ser. Posypać rozmarynem, doprawić do smaku solą i pieprzem. Piec ok. 25 minut w temperaturze 220oC. Smacznego!


Pizza z oscypkiem

Pizza z oscypkiem

Pizza z oscypkiem

69. Tort urodzinowy


Co prawda urodziny męża były już jakiś czas temu (bo 15 listopada), ale dopiero dzisiaj prezentuję przepis na tort. Tort miał być prosty, niezbyt ozdobny, z wiśniami/czereśniami na górze. Przepis zaś szybki, bo z czasem ostatnio u mnie krucho, niestety taki się nie okazał. ;) A to za sprawą lukru plastycznego, który postanowiłam wypróbowac po raz pierwszy w życiu. Rozwałkował się znakomicie, nie było też żadnych problemów z przywieraniem do wałka. Problemy zaczęły się przy nakładaniu masy na tort. Niestety, ale biszkopt (szczególnie tak pulchny jak mój) nie jest idealnym typem wypieków pod lukier. Masa lukrowa zaczęła opadać, lekko pękać. Następnym razem położę pod lukier masę marcepanową, tak jak polecają eksperci ;) i zastanowię się nad tym biszkoptem. Niestety dużo muszę się jeszcze nauczyć, ale bazę już mam. ;) A tort chociaż może nie najpiękniejszy wyszedł pyszny. A to chyba najwazniejsze :-). W każdym bądź razie się nie zraziłam. Spróbuję raz jeszcze. Powinno pójść dużo lepiej.


Biszkopt jasny ( z przepisu Kamili,wystarcza na przekrojenie placka na dwie części):



  • 3 jajka

  • 3 łyżki mąki pszennej

  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej

  • 6 łyżek cukru

  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Biszkopt ciemny (wystarcza na przekrojenie placka na trzy części):



  • 5 jajek

  • 5 łyżek mąki pszennej

  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej

  • 2 łyżki kakao

  • 10 łyżek cukru

  • pół łyżeczki proszku do pieczenia

Przełożenie:



  • 600 ml mleka

  • masło (opcjonalnie)

  • krem do tortów czekoladowy

  • krem do tortów śmietankowy/waniliowy

  • koniak

  • dżem/powidła z renklod

Wierzch:



  • 500 g lukru plastycznego białego

  • 250 g lukru plastycznego brązowego

  • wiśnie/czereśnie kandyzowane lub w syropie

Jajka ubić z cukrem. Mąkę pszenną zmieszać z tortową, dodać proszek do pieczenia (i kakao, jeśli pieczemy wersję ciemną biszkoptu). Dodać do jajek i lekko wymieszać. Wlać do wysmarowanej tłuszczem i posypanej mąką formy. Piec ok. 20-30 minut w 180OC.


Biszkopt jasny przekroić na dwie części, (ja jedną zjadłam zaraz po upieczeniu, więc tortowi ubyło jednego piętra) ciemny na trzy. Każdy placek nasączyć koniakiem, posmarować dżemem. Przygotować kremy według przepisu na opakowaniu (potrzebne będzie mleko i ewentualnie masło), posmarować nimi biszkopt (jasny kremem czekoladowym, ciemny śmietankowym). Ułożyć warstwy jedna na drugiej. Posmarować kremem czekoladowym wierzch i boki.


Biały lukier rozwałkować na grubość ok. pół centymetra, nałożyć na biszkopt. Wygładzić dłonią lub specjalną packą. Rozwałkować brązowy lukier, przy pomocy linijki dociąć pasek o szerokości ok 3 cm, obłożyć tort dookoła u podstawy. Udekorować wiśniami/czereśniami. Smacznego!


Tort urodzinowy

Tort urodzinowy


Tort urodzinowy

Tort urodzinowy

środa, 21 listopada 2007

68. Martini Green Light


Niezwykle prosty drink, ale bardzo orzeźwiający. Przepis z książeczki Martini International Drinkbook. Uwaga, uzależnia ;).


Proporcje:



  • 1/2 martini bianco

  • 1/2 sprite lub 7up

  • cząstka limonki

Wysoką szklankę napełnić lodem, wlać martni, dopełnić spritem lub 7up. Wcisnąć cząstkę lemonki i wrzucić do szklanki. Smacznego!


Martini Green Light

Martini Green Light

67. Bucattini z oliwkami i chili


Makaronowa odsłona trzecia ;). Tym razem dosyć słona wersja sosu, bo z czarnymi oliwkami i kaparami. Kiedyś nie lubiłam takiego połączenia, teraz zajadam się takim sosem. Użyte chili zaostrza lekko potrawę. Pysznie :). Przepis na dwie duże porcje.



  • 1/4 szklanki oliwy z oliwek

  • 3 ząbki czosnku

  • 2 puszki pomidorów bez skórki

  • 2 łyżki kaparów

  • 1 szklanka czarnych oliwek

  • 300 g makaronu bucattini

  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

  • 1/3 łyżeczki chili

  • sól, pieprz

Czosnek, oliwki, kapary posiekać. Rozgrzać oliwę, dodać czosnek, podsmażać ok. 3 minut. Dodać pomidory, doprawić pieprzem, dusić 10 minut. Dodać kapary, oliwki i dusić kolejne 10 minut. Doprawić solą. Ugotować makaron, odcedzić, dodać do sosu, wymieszać. Posypać natką pietruszki. Smacznego!


Bucattini z oliwkami i chili

Bucattii z oliwkami i chili

poniedziałek, 19 listopada 2007

66. Bucatini z warzywnym sosem


Cieniutkie capellini, spłaszczone, falbaniaste reginette, okrągłe ziti czy bucatini. Rodzajów makaronów jest tyle, że zawsze jak patrzę na sklepowe półki, mam ochotę wypóbowywać jeden po drugim. Tym razem wybór padł na bucatini, jeden z moich ulubionych. :) Przepis na 4 porcje.



  • 4 łyżki oliwy z iliwek

  • 2 duże cebule

  • 6 łodyg selera naciowego

  • 2 marchewki

  • 150 g zielonego groszku

  • 2 średnie cukinie

  • 400 g pomidorów z puszki

  • 500 g makaronu bucatini

  • 60 g startego parmezanu

  • sól, pieprz

Oliwę rozgrzać w rondlu. Marchewkę, seler pokroić w słupki, cebulę w plasterki, cukinię w kostkę. Wszystko włożyć do rondla, dodać groszek. Doprawić solą i pieprzem. Smażyć ok. 5 minut. Dodać pomidory, wymieszać i dusić pod przykryciem ok. 20 minut. W międzyczasie ugotować makaron, odcedzić, dodać do sosu, posypać parmezanem. Smacznego!



bucatini w warzywnym sosie

bucatini w warzywnym sosie

65. Spaghettini z sosem rybno-pomidorowym


Ostatnio bardzo często sięgamy po makaron. Testujemy różne sosy, rozmaite połączenia smakowe. Propozycja ta jest alternatywą dla serwowanego dość często w naszym domu makaronu z tuńczykiem. W orginalnym przepisie sugerowane jest użycie świeżych małych ryb. Ja wykorzystałam duży rybny filet, rozdrabniając go widelcem. Też wyszło ;). I było smacznie. Przepis na 2 duże porcje.



  • 2 ząbki czosnku lekko rozgniecione

  • 4 łyżki oliwy z oliwek

  • 2 puszki pomidorów bez skórki

  • 250 g świeżych małych ryb

  • 300 g makaronu spaghettini

  • 2 łyżki natki pietruszki, drobno pokrojonek

  • sól, pieprz

Czosnek podsmażyć na rozgrzanej oliwie. Gdy przybierze złoty kolor, wrzucić pomidory i gotować na silnym ogniu ok. 15 minut. Dodać filety z ryb, doprawić solą i pieprzem. Dusić na średnim ogniu ok. 10 minut, wyjąć ząbki czosnku. Ugotować makaron, odcedzić, dodać do sosu, wymieszać. Posypać natką pietruszki. Smacznego!


Spaghettini w sosie rybno-pomidorowym

Spaghettini w sosie rybno-pomidorowym

niedziela, 11 listopada 2007

64. Murzynek klasyczny


Też tak macie, że zachciewa wam się czegoś słodkiego, jak wokół wszystkie sklepu zamknięte a kuchnia świeci pustkami? U nas zdarza się to bardzo często. ;) Ale na szczęście z pomocą przychodzą małe sklepiki osiedlowe i proste smaczne przepisy, które nie wymagają ogromnej ilości składników.


Murzynka piekłam już któryś raz z kolei, ale tym razem wyszedł najlepszy z dotychczasowych. Może to przez naszą ogromną ochotę na ciasto z nutą czekoladową, może przez ilość serca włożoną w jego pieczenie. ;) Chociaż jestem raczej za opcją, że żaden murzynek nie smakuje tak dobrze, jak ten przełożony własnymi konfiturami śliwkowymi . Musicie spróbować. Idealne połączenie.



  • 2 szklanki mąki

  • kostka margaryny

  • 1,5 szklanki cukru

  • 3/4 szklanki wody

  • 3 łyżki kakao

  • 4 jajka

  • cukier waniliowy

  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Margarynę, wodę, cukier, kakao rozpuścić w garnuszku. Studzić i odlać część na polewę. Do reszty dodać ubite jaja (osobno białka, osobno żółtka) i pozostałe składniki. Wszystko dobrze wymieszać i wlać do foremki. Piec 40 minut w temperaturze 200oC. Gotowe polać polewą (jest dosyć rzadka). Podawać posmarowane konfiturą śliwkową.


Murzynek klasyczny

Murzynek klasyczny

Murzynek klasyczny

63. Łom


Zwany przez niektórych również blokiem czekoladowym. Niezwykle słodki, mocno kakaowy, nabity bakaliami. U nas w domu znika błyskawicznie - kolejne kawałki zostają pożarte w kilkudziesięcio minutowych odstępach. To również jeden z tych przysmaków, które przynoszą najwięcej wspomnień. Pamiętam pewien osiedlowy mały sklep, w którym kupowałyśmy z mamą mleko w proszku, bo nigdzie indziej go nie było. Pamiętam jak mój mąż (wówczas jeszcze narzeczony), mieszając "łomową" masę, złamał jedyną drewnianą łyżkę, jaką posiadałyśmy w domu, równocześnie przyozdabiając swoje dłonie kilkoma gustownymi odciskami. Ot taka pamięć sytuacyjna ;).
Najważniejsze w przepisie jest mleko. Jak sama nazwa wskazuje musi być w proszku, nie w granulkach. Ilości cukru, kakao, bakalii można zmieniać według upodobania. Ale należy pamiętać, że im mniej cukru, tym blok jest mniej twardy. Podobnie z bakaliami. Wypróbujcie sami.



  • 400 g mleka w proszku

  • kostka margaryny

  • pół szklanki wody

  • 1,5 szklanki cukru

  • 6 łyżek kakao

  • herbatniki maślane (ok. 8 małych paczek)

  • orzechy włoskie (4 pełne garście)

Margarynę rozpuścić, dodać wodę i cukier. Gdy cukier się rozpuści, dodać kakao, odstawić do wystygnięcia. Dodawać stopniowo mleko w proszku, mieszać do uzyskania gładkiej masy. Dodać pokruszone herbatniki i orzechy. Formę wyłożyć folią aluminiową, nałożyć masę. Wierzch wygładzić mokrą ręką. Wstawić do lodówki na ok. 4-5 godzin do zastygnięcia. Smacznego!


Łom


Łom

środa, 7 listopada 2007

62. Paszteciki z kapustą i pieczarkami


Nie wiem jak wam, ale paszteciki kojarzą mi się z jesienią. Doskonałe na wieczór, do podjadania w zimne wieczory, z kocem i ciepłym pledem na kolanach. A ich smak w połączeniu ze smakiem czystego, czerwonego barszczu, poezja...



  • 500 g mąki

  • 200 g masła lub margaryny

  • 1-2 jajka

  • 5 dag drożdży

  • 1 łyżka cukru

  • sól

  • kilka łyżek mleka

  • 500 g pieczarek

  • 500 g kapusty kiszonej

  • 1 żółtko

  • 2 łyżki masła

  • sól, pieprz

Drożdże rozetrzeć z cukrem, rozprowadzić letnim mlekiem. Mąkę przesiać, dodać rozrobione drożdże, jajka, sól, roztopione letnie masło. Wyrobić gładkie ciasto, odstawić na godzinę do wyrośnięcia. W międzyczasie obrać pieczarki, umyć, drobno poszatkować, podsmażyć na maśle. Kapustę ugotować, odcisnąć, pokroić. Połączyć z pieczarkami, doprawić do smaku solą i pieprzem. Rozwałkować wyrośnięte ciasto na okrągły placek o grubości ok. 0,5 cm. Powycinać nożem od środka placka trójkąty, nakładać na nie farsz, zawijać od grubszej strony. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować rozmąconym żółtkiem. Piec w temperaturze 190oC na złoty kolor. Smacznego!


Pasztecik

Paszteciki

61. Bigos


"W kociołkach bigos grzano. W słowach wydać trudno. Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną." (Adam Mickiewicz, "Pan Tadeusz")


Mąż mój ostatnimi czasy chodził i męczył mnie, żeby zrobić bigos. Okolice pierwszolistopadowe wydały się idealne do tego typu wyczynów kulinarnych. Poszperaliśmy, przeszukaliśmy zasoby internetowe i okazało się, że przepisów na bigos jest tyle, ilu jego smakoszy. Jedni używają samej kiszonej kapusty, inni słodkiej. Jedni dodają pomidory, drudzy uważają, że to profanacja. O winie, rodzajch mięsa, kiełbas nie wspomnę. I kążdy wie lepiej i tylko jego bigos jest najlepszy, jeśli w ogóle może zostać nazwany bigosem ;). Stworzyliśmy więc swój włąsny przepis, zgodnie z naszymi upodobaniami. Ale jedno jest pewnie. Im bigos starszy, tym lepszy. I wreszcie mogłam jakąś potrawę odgrzewać do woli, bez obawy, że coś się zepsuje czy przypali. :-)



  • 2,5 kg kiszonej kapusty

  • pół główki małej słodkiej kapusty

  • 250-300 g wędzonego boczku

  • 1 pęto kiełbasy jałowcowej

  • 1 pęto kiełbasy podwawelskiej

  • 100 g słoniny

  • 2 średnie cebule

  • 100-150 g śliwek suszonych

  • kilka suszonych grzybków

  • 2 szklanki wina czerwonego

  • ziele angielskie

  • pieprz w ziarenkach

  • ziele angielskie

  • sól

  • przyprawa do dań z kapusty i bigosu

Sloninę stopić. Kapustę kiszoną pokroić (jeśli jest zbyt kwaśna, przepłukać najpierw zimną wodą), podsmażyć partiami na tłuszczu ze słoniny. Wrzucić do dużego garnka. Kapustę słodką poszatkować, wrzucić do wrzącej wody, ugotować do miękkości. Boczek, kiełbasę pokroić drobno, podsmażyc na patelni, wrzucić do garnka z kiszoną kapustą. Dodać pokrojone śliwki, grzybki (nie należy ich namaczać). Dodać poszatkowaną i zrumienioną na patelni cebulę. Gdy słodka kapusta będzie miękka, połączyć ją z kiszoną, gotować na małym ogniu. Dodać pieprz, ziele, liście laurowe. Mieszać co jakiś czas uważając, żeby sos nie wyparował. Jeśli mamy dużo czasu, bigos najlepiej zdjąć z ognia i odstawić do dnia następnego. Odgrzać całość powoli, aż do zagotowania, dodać przyprawę do bigosu, zamieszać, dolewać stopniowo wina. Smacznego!


Bigos

Bigos

czwartek, 1 listopada 2007

60. Sałatka jarzynowa


Zwana również imieninową czy ziemniaczaną. Pewnie z okazji spotkań rodzinnych w okolicach 1 listopada, często pojawia się na stołach. ;) Doskonała na śniadanie z ciepłą, chrupiącą bułką.



  • 6 dużych ziemniaków

  • 2 pietruszki

  • 4 marchewki

  • pół selera

  • puszka groszku konserwowego

  • 2 cebule

  • 1 duże kwaśne jabłko

  • 2 ogórki kiszone

  • majonez - ilość według uznania

  • sól, pieprz

Warzywa umyć, ugotować do miekkości. Ostudzić, obrać ze skóry, pokroić w kostkę. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę, jabłko, ogórki. Na koniec dodać groszek. Połączyć z majonezem, doprawić do smaku solą i pieprzem. Smacznego!



Sałatka jarzynowa

Sałatka jarzynowa

59. Marchewka z groszkiem


Zaserwowałam ją jakiś czas temu mojej przyjaciółce. Danie, pomimo całej swojej prostoty, okazało się sterzałem w dziesiątkę. Bo smakowało, bo poproszona zostałam o jego kolejne wykonanie. Zaskakujące. Chociaż w sumie się nie dziwię. Ja marchewkę z gorszkiem uwielbiam. I chyba nigdy mi się nie znudzi.



  • 1 kg marchwi

  • puszka groszku konserwowego

  • masło

  • mąka pszenna

  • cukier, sól, pieprz

Marchewkę obrać, umyć, pokroić w kostkę. Ugotować do miękkości na parze. Dodać groszek, odrobinę wody, 2-3 łyżki masła. Doprawić do smaku cukrem, solą, pieprzem. Oprószyć mąką. Podawać gorącą. Smacznego!


Marchewka z groszkiem